Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    27
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    57

TYMIANEK - to nasz własny dom!


Roksi

433 wyświetleń

Kształtki, cegły klinkierowe.

 

 


Oczywiście tak jak się spodziewałam.

 


Hurtownia nawaliła.

 


Nie zrozumiem tego nigdy, żeby olewać kogoś kto zapewnia byt całej rodzinie?

 


Kto napędza to wszystko?

 


W każdym razie olali nas z grubej rurencji.

 


Nie zadzwonili do dziś - minęły 3 tygodnie !!!!!!

 


A oni....włączyli olewator, który prawdopodomnie zagłuszył wszystkie nasze prośby, telefony i inne próby porozumienia się z dostawcą.

 

 


Ale dzięki temu, już teraz wiem...mój tata potrzebuje trzech mokrych tygodni aby dojrzec do decyzji : Jadę do miasta wojewódzkiego po tańsze klinkiery i będe miał je BEZ ZAMAWIANIA i czczego gadania przez pozbawiony duszy telefon.

 

 


Oh...cóż my byśmy zrobili bez ciebie Geniuszu.

 


No i co ma ktoś takiego tatę?

 


Który bierze szybciutko (jak na 50-letniego mężczyznę) sprawę w swoje recę.

 


I przechodzi jeszcze szybciej do czynów.

 

 


A oto on, mój Tatko - GENIUSZ z krwi i kości

 

 


http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img262.imageshack.us/img262/9833/tatalo9.jpg

 

 


Podsumowując

 


klinkier jest... fundament pod taras wylany. Tylko ochotników do pracy brakuje.

 


Ale będę cierpliwa.

 


Zaczekam, aż tata "dojrzeje", albo mój kochany mąż będzie miał jeden wybłagany, wyproszony dzień wolnego.

 


Cały czas pamiętam ich obietnicę "Na rocznicę ślubu bedziesz miałą już swój kochany taras" A rocznica coraz bliżej

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...