Dom dla dwojga
Nie odzywamy sie nie dlatego, ze nie ma o czym pisac, ale wrecz przeciwnie - nie ma czasu zeby pisac, bo ciagle cos robimy :)
Wiec, niestety, znowu wiadomosci z placu boju w skrocie:
- Jest ocieplenie parteru i plyty G/K.
- Jest boazeria na sciane w salonie, ta od strony tarasu. Deski sa grube i po zlozeniu rzeczywiscie wygladaja jak bale :)
- Jest terakota na podlodze w kuchni i w lazience. Trzeba jeszcze polozyc terakote w przedpokoju (juz kupiona), a kuchenna wymaga fugowania (lazienkowa juz zostala zafugowana).
- Jest skrzynka z bezpiecznikami. Tylko pradu jeszcze nie ma. rzeba ganiac wykonawce.
- Kupilismy glazure na kuchnie i lazienke. Kuchenna bedzie taka... eee... bezowo-kawowa z dekorami w postaci kotow siedzacych na kreslach i pijacych kawe >.>' Z lazienkowa juz lepiej: plytki przypominaja faktura bambus, do wysokosci parapetu okna brazowe, pasujace do terakoty, ktora tez ma fakture bambusa i jest brazowa, powyzej linia dekorow w ksztalcie listkow, a wyzej juz do sufitu plytki jasnobezowe.
- Kupiona wanna narozna 120x120 - najmniejsza jaka byla i rownoczesnie najwieksza, jaka da sie zmiescic.
- Kupilismy tez grzejniki na parter. Ciezkie zelastwo...
- Kupiony sedes, rowniez narozny, compact.
- Umywalke tez kupilismy narozna, ale chyba nie wejdzie tam, gdzie chcielibysmy ja umiescic ;( Wielka szkoda, bo mielibysmy jedyna w swoim rodzaju lazienke, gdzie wszystko poza pralka i grzejnikiem jest narozne
- Mamy dokladny projekt lazienki, lacznie z cennikiem mebli. Meble z IKEI, bo na duzo drozsze nas nie stac, a IKEA jednak, co by nie mowic, ma calkiem niezly wspolczynnik jakosci do ceny. Bedzie wielkie cargo, szafka narozna z koszami obrotowymi, trzy niewielkie wiszace, i dwie takie zwyczajne, stojace, ktore zaraz przerobimy, bo w jednej ma byc zlew i miniaturowa zmywarka Siemensa, a w drugiej kuchenka mikrofalowa. Kolor blatu - ciemny orzech, kolor paneli - brzoza. Pewnie na skladaniu tego wszystkiego spedze caly weekend, ale mam zamiar dokladnie przestudiowac instrukcje, pozniej moze jakas medytacja zen, zeby oczyscic umysl ze zbednych mysli, a pozniej kazda srobke bedzie trzeba dokladnie i z namaszczeniem dokrecic. Mam nadzieje, ze po takim zmontowaniu meble wytrzymaja pare lat, a pozniej bede w stanie jeszcze utrzymac je przy zyciu, wiedzac w ktorych miejscach dokrecac
- Do tego znalezlismy w IKEI fajny skladany stoliczek: z 80x30 na 80x170. W wersji zlozonej bedzie robil za szafke pod okno, bo ma calkiem uzyteczne male szufladki :)
- Podobno juz w tym tygodniu bedziemy mieli montowane schody...
No i chyba tyle na razie :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia