Dziennik Wicka i Agnieszki
Jest pozwolenie i dziennik .
Tylko dziś coś temperaturka na dworze spada , zapowiadają przymrozki -> zaczynanie jest ryzykowne : rozmawiałem z fachowcem - jak złapie mrozek to może mi się fundament łuszczyć .
A póki co jutro jadę do lasu , wytnę trochę suchych sosenek - takich jak na stemple , przepuszczę przez piły tartaczne ( tak na 1,5 cala ) i zrobię z tego ogrodzenie . W sobotę prawdopodobnie będę je robił .
Zrobię jakieś fotki to zamieszczę .
No i w środę załatwiam kredycik .A i podobno do tej ulgi odsetkowej trzeba wziąć pierwszą transzę w tym roku - kurczę mało czasu .
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia