Dziennik Wicka i Agnieszki
No i pierwsze większe problemy się pojawiły .
Źle obliczyłem połówki suporeksu - zabraknie mi parę sztuk na szczyty , no i na ścianki działowe .
Dwa dni poszukiwań i nic . Znalazłem co prawda w jednym miejscu . Cena jednak powaliła mnie z nóg - 9,80 za połówkę .
Tyle nie zapłacę , taniej mnie wyjdzie poroterm - i to niemiecki .
Jeszcze szukam ale czarno to widzę .
Z dobrych wieści : najprawdopodobniej będę miał dachówkę - z resztek UNIBETU , bo ten został sprzedany i nie ma produkcji .
No i kupiłem cegłę klinkierową na kominy , tarasy i słupki ogrodzeniowe .
Cegła bogdanka po 1,30 netto ( choć tu jakaś ludzka cena ) .
Jutro rano wracają cieśle - będą kończyć więźbę ( do zrobienia lukarna ) i biorą się za deskowanie .
Może zanim skończą uda mi się dachówkę załatwić ? - ale by było fajnie .
A swoją drogą : co za czasy - w t.zw. gospodarce wolnorynkowej człowiek cieszy się że coś kupił .
Już nawet nie chcę myśleć o wykończeniówce .
Jak na razie to mam już kupiony styropian do podłóg i wełnę do ocieplenia dachu . Przewody do instalacji elektrycznych też mam .
A kaska topnieje w oczach .
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia