Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    132
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    121

Dziennik Wicka i Agnieszki


wicekK

563 wyświetleń

No i wstałem dziś rano , pojechałem na budowę i wziąłem się sam do roboty .

Dociąłem pierwszą rolkę wełny , zszywacz do ręli , sznurek i porażka .

Przy naciąganiu sznurka i pod ciężarem wełny zszywki wyłażą .

Pozostał więc stary i sprawdzony sposób : papiaczki -> te okazały się niezastąpione przy naciąganiy sznurka pod deskami ( ten do dylatacji ) jak i teraz .

Niestety , układanie wełny takiej z rolki to dla jednej osoby dość trudne przedsięwzięcie .

Nie mniej jednak po około 3-4 godzinach pracy jakiś efekt już był .

http://images33.fotosik.pl/4/6d13ce18afc214e5med.jpg" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/4/6d13ce18afc214e5med.jpg .

Po południu zabrałem do roboty moje młodsze dziecko ( Krzyś ma 15 lat )

i po kolejnych 3 godzinach 2/3 jednej połaci mamy ociepllone .

Jedna sypialnia i garderoba dostały jedną warstwę wełenki .

 

http://images31.fotosik.pl/4/167777589aad5581med.jpg" rel="external nofollow">http://images31.fotosik.pl/4/167777589aad5581med.jpg

 

W sumie to układanie wełny jest proste , ale pył i wszechobecne włókna mogą zniechęcić .

ja jednak poddawać się nie mam zamiaru .

Myślę , że w tym rygodniu powinienem uporać się z dachem nad częścią mieszkalną . Nad garażem w przyszłym tygodniu i można brać się za profile do gipsosufitów .

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...