Dziennik Stelki
Niby nic,a cieszy
Nie ma jeszcze fundamentów,nie ma zarysu domu
W poprzednią niedziele przesiedzieliśmy prawie cały dzien na działce,była piękna pogoda,słoneczko swieciło prosto w ślepia,pies biegał,ptaszki ćwierkały po prostu było pięknie..........
A dziś brzydka pogoda,kisimy się w jednym pokoju,bo co tu robic?
Ale trzyma nas przy życiu i na dodatek w optimistycznych nastrojach nasza piękna działka i nasz dom,ktory na razie cały czas jest w mojej wyobrazni.
Mieszkałam już w Szwecji ,we Włoszech ,w różnych miejscach w Polsce,i wiem co to znaczy tułaczka,wiem co znaczy nie miec własnego miejsca na ziemi.Może dlatego tak tęsknie za prawdziwym domem,z ogródkiem...za spokojem
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia