W piątek górale przywieżli nam więżbę może jutro zrobię jakieś fotki.Drzewo wygląda ładnie i zdrowo.Jutro mają wejśc chłopaki od dachu,nie mogę się już doczekać

Dwa miesiące czekaliśmy na naprawę agregatu,w końcu jest!!!!!!!

Za prąd od sąsiada zapłacilismy 150,a za wodę 200.

Właściciel mieszkania ,które wynajmujemy,zafundował nam niezły stres

Dał ogłoszenie,że sprzedaje mieszkanie i przyprowadzał potencjalnych nabywców do naszego jeszcze lokum......zaglądali nawet do szafy

Zniosłam dwie takie wizyty,a potem wybuchłam......powiedziałam mu ,że jeszcze tu mieszkamy,mamy swoje rzeczy i nie życzę sobie,żeby obcy ludzie plątali mi się po mieszkaniu.Oczywiście była awantura,powiedził,że w takim wypadku zastanawia się czy mi wynając to drugie mieszkanie

Ale od tej pory nie było nikogo ogladającego.A jak mi nie da zastępczego mieszkania to po prostu się nie wyprowadzę i koniec,bo nie mam gdzie

Kiedy w końcu zamieszkamy u siebie?