Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    100
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    109

Pod górkę, czyli dziennik Anisi


Anisia3

450 wyświetleń

Dzisiaj to oszaleć można.

 


Najpierw przez pół roku wkurzałam się, że nic się nie dzieje i tylko tracimy czas, a dzisiaj od rana nie wiedziałam juz gdzie dzwonić i co załatwiać. Teraz z kolei wszystko naraz.

 


Wczoraj chcieli na gwałt elektryka. To miał byc rano. Dzwoni o 10 kiero i mówi, że do tej pory go nie ma. No myślałam, że chłopa uduszę (elektryka, nie kierownika). Dzwonię do niego, a ten zdziwiony, bo podobno juz dwa razy zaglądał na działkę i nikogo tam nie ma. Poszaleli czy co? Wczoraj jeden nieprzytomny z MPO (swoją drogą nadal nie wiem, czy zabrał ten kontener, bo nie rozmawiałam jeszcze z kierownikiem a na działce żadne z nas dzisiaj nie mogło być), dzisiaj elektryk nikogo nie może zastać. Chłopaki twierdzą, że siedzą tam od wpół do ósmej. No dobra, elektryk powiedział, że za pół godziny dojedzie jeszcze raz. OK, kierownik zaczeka. Za godzinę dzwoni elektryk, że jest na miejscu, a tam są tylko panowie co robią wodę, a innych budowlańców niet. Jaką wodę? Z wodą to my mieliśmy przejścia, ale rok temu. Okazało się, że elektryk pojechał... do Bedonia

 


Za pół godziny będzie u nas. Kiero w takim razie musi poczekać jeszcze trochę.

 


Tym razem dojechał pod dobry adres. Oczywiście nigdy nie robił instalacji w gotowych elementach. Nie wie jak mu przyjdzie przeciągać kable przez przygotowane kanały. A w ogóle to puszki są trochę innych kształtów niż w rzeczywistości i też trzeba będzie docinać w ścianie.

 


Muszę pogadać o tym z naszym Waldkiem,. bo w końcu nie po to płacę kupę kasy za gotowe elementy, żeby mi potem byle elektryk opowiadał, że jest mu trudniej i musi poprawiać puszki.

 


Jak juz sprawa elektryka została opanowana to zaczęłam wydzwaniać składy w sprawie betonu komórkowego. No i znowu: 12 mają a z 18 są problemy, a w ogóle to ceny są tylko na 12, bo na 18 producenci sami nie wiedzą ile ma kosztować.

 


W jednym składzie kobitka mówi, że mają bk, wyprodukowane przez H+H Gorzkowice. W drugim pani z nóg mnie zwaliła twiedząc, że no jakiś tam bk mają. Chyba Prefabet. O ile H+H Gorzkowice to jeszcze pewnie jakieś opinie znajdę, to na temat Chyba Prefabetu raczej nie za bardzo. To już drugi raz na tym składzie nie bardzo wiedzą co robią. Latem dałam im do wyceny mój dach. Do tej pory się nie doczekalam.

 


A ja muszę zamówić ten beton szybko, bo już wszyscy otwarcie mówią, że od lutego będzie podwyżka. I teraz nie wiem co robić. Może mi ktoś doradzi. Na piętrze postawimy ściany działowe z bk. Ale między pokojem i łazienką oraz między łazienką naszą i dzieci chyba trzeba dać grubszą ściankę, że wysztkie rury się zmieściły. Normalnie 12 chyba wystarczy, ale tam gdzie te rury to pewnie przydałoby się z 18 cm. Jak myślicie?

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...