Pod górkę, czyli dziennik Anisi
Ojojoj! Jak ja dawno nic nie napisałam. Aż spadł moj dziennikczek na 4 stronę.
Inna sprawa, że aż tak wiele to się nie działo. Ale wydarzyła się jedna bardzo ważna rzecz, która sprawiła, że dom stał się bardziej domowy.
Znajomy męża razem z kolegą obrabiają nam okna. Zaciągnęli gipsem salon i kuchnię. W niedzielę chłopaki maja pracowac nad klatką schodową. To niełatwe zadanie. Mój Tomek wymiękł przy niej. Nie dość, ze właśnie na klatce schodowej stykają się dwa światy: stary i nowy, to jeszcze klatka nie ma schodów, a otynkować ściany i wyrównać różne poziomy trzeba. Tymczasem od sufitu na poddaszu do schodów prowadzących do garażu jest około 6 metrów. I nic pomiędzy. Po prostu można się uczyć latać.
Ale ja właściwie nie o tym. Otóż trzy dni temu przywieźliśmy drewno na podłogi. Zjechało całe piękne drewienko. Dechy sosnowe na poddasze i parkiet na parter. W domu od razu zaczęło tak fajnie pachnieć świeżym drewnem. Mmm.
Musieliśmy odpalić ogrzewanie. Tak delikatnie grzejemy, ale trzeba. Upały się skończyły, a w domu nie jest jeszcze suchutko. Swoją drogą to zastanawiam się, czy hydraulicy nie schrzanili podłączenia grzejników. Kaloryfery jakoś dziwnie sie nagrzewają. U góry ciepłe, a na dole jeszcze zimne. Wprawdzie po jakimś czasie na dole też się nagrzewają, ale mam wrażenie, że i tak są chłodniejsze niż na górze.
Ostatnie trzy dni minęły mi w ogóle pod znakiem drewna. Najpierw drewno na podłogi. Wczoraj postanowiłam wreszcie zabezpieczyc słupy na tarasie, bo czas leci, a drewno niezabezpieczone. Tak więc zakupiłam puszkę Sadolinu w kolorze piniowym i malowałam słupy i poziome belki naszego tarasu. Tarasu, którego wprawdzie jeszcze nie ma, ale piękne, ryflowane deski już są!
Malowałam, malowałam.....
http://images23.fotosik.pl/12/68f7c3393e6865c7.jpg
I wymalowałam.
http://images24.fotosik.pl/12/e9d9cad47549a499.jpg
Kolor trochę się różni od okien i drzwi. Ale dobranie identycznego jest niemożliwe, a mieszanie preparatów przekracza moje siły.
Ach, nie pochwaliłam się naszymi podłogami. Są. Na razie wszystkie leżą w salonie. Taras też.
http://images24.fotosik.pl/12/19fe9e2bb2096589.jpg
A jak wczoraj zaczęłam z drewnem to już nie mogłam skończyć. Małż zabawiał się tynkiem w naszej sypialni, a ja za pomocą wiertarki i specjalnej tarczy na rzepy szlifowałam słup w pokoju Sary. Praca z drewnem jest naprawde przyjemna. Wprawdzie pył włazi wszędzie, ale drewno tak ładnie pachnie. I pięknie wygląda. Nie mam niesteyty zdjęcia mojej pracy szlifierskiej. Zresztą jeszcze nieskończone. Prędko zresztą nie będzie skończone, bo szlifowania jest sporo.
Ach i jeszcze jedna miła rzecz nastąpiłą wczoraj. Ostatecznie rozstaliśmy się z elektrykiem. Tzn. on oddał nam dziennik budowy z wpisem i wszelkimi uprawnieniami, a my mu zapłaciliśmy. Był na nas wściekły, bo nie dostał tyle pieniędzy ile wypisal na kartce, tylko tyle na ile się umówiliśmy. A liczone było od punktu. 22 zł za punkt. Pracę zaczynał jego kolega i rozprowadzal elektryke na parterze. Ten zaś robił poddasze, kończył parter i podłączal wszystko do rozdzielni. Dlaczego on pzryszedł do roboty, a nie kolega nie wnikałam. Przydszedl, robi, OK. A na koniec przedstawił swoją wycenę. Oczywiście nieco inną niz ustalałam z jego kolegą. Ale skoro facet przejął robotę i nie renegocjował warunków umowy, to dla mnie wszystko jasne. Ja z kolei nie wnikałam jak oni się rozliczą i dlaczego tylko ten kończy. Oprócz wyższej wyceny za puknt wpisał jeszcze 200 zł za rozdzielnię. Tymczasem jako, że rozdzielnię robili obaj jeszcze w zeszlym roku, kiedy stał tylko stary budynek, za rozdzielnię miałam nie płacić dodatkowo. Ponieważ za nową rozdzielnię i nowe kable od skrzynki dostali kasę jeszcze na jesieni. I oczywiście teraz już pieniędzy za to nie dostał. Cwaniaczek. Uff, to już ostatni fachowiec z gatunku tych, którzy muszą być na budowie.
POdliczyłam, ile kosztowała nas elektryka. W domu 3073,25 zł plus około 2000 za rozdzielnię wcześniej i nowy kabel od skrzynki do domu daje w przybliżeniu 5070 zł.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia