Nasza Arkadia :)
Wróciłam właśnie z budowy...
Do środka nie wchodziłam, bo ciemno już i jakoś tak nieswojo byłoby chodzić i po omacku sprawdzać, co się zmieniło
Nie wiem, czy wiszą kaloryfery, bo przez okno nie było widać, ale za to na zewnatrz widać postępy... Od wczoraj pojawiły się rynny i dach nad gabinetem. Szybko się uwinęli
Może jutro podejdę troszkę wcześniej, jak będzie jasno, to zobaczę, co tam w środku słychać...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia