Nasza Arkadia :)
Klops...
Przy uruchamianiu pieca okazało się, że przy montowaniu Geberitu w górnej łazience majster przewiercił rurę od zimnej wody i zalało nam dolną łazienkę... W dodatku Geberit w górnej trzeba było rozebrać i usunąć awarię...
Mówią, że piec ruszy jutro, ale już dosyć mam tych obietnic... Dwa tygodnie temu... Tydzień temu... W poniedziałek... A tu jutro sroda, a grzejniki jak zimne były tak nadal są
Nowych zdjęć brak!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia