Blog budowlany Fidela
No i jak mówi moja koleżanka z pracy: d...pa, d...pa, d...pa!
Nic nie możemy znaleźć. W agencjach nieruchomości traktują mnie jak ufoka, że chyba prezencje mam niewłaściwą ?!
Jest taka agencja w Bydgoszczy, która pomimo podpisania z nimi umowy do dziś się do mnie nie odezwała! Mija zaraz 10 m-cy! Jak by co to agencja ta mieści się na ulicy Jagiellońskiej i ma się za SUPERPROFESJONALNĄ.
NO i ciężko. Koleżanka z pracy mówi: "moja rodzinka ma problemy z podziałem ziemi w Łochowie, więc załatwiłam Ci namiar na dwóch rolników co sprzedają działki pod budowę - zadzwoń tylko nie mów od kogo." Ale się cieszyłem!
Telefon nr 1: przedstawiam sprawę - facet w telefonie - Panie ja już nic nie sprzedaję - nie ma co z pieniędzmi robić za te działki. TO ekstra - myślę sobie.
Telefon nr 2: - przedstawiam sprawę - facet w telefonie mówi - przyjedź Pan pogadać z ojcem i podaje adres. Ale mi się poszczęściło!
CDN
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia