Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    13
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    63

Nasze Zawilce - historia pewnej budowy


tynia

471 wyświetleń

16 sierpnia rozpoczęły się pierwsze prace. I pierwsza porażka: Geodeta źle wytyczył budynek. Do dziś zastanawiam się, jak mu się to udało ?????

 


Na szczęście wieczorem przyjechaliśmy "na inspekcję" i zmierzyliśmy odległości. Okazało się, że dom stoi o 70cm za blisko dzialki sąsiada. Geodeta musiał wprowadzić poprawki ale i tak okazało się później, że ściany garażu i domu nie są równoległe!!! Trzeba było niwelować te różnice podczas kopania fundamentów.

 


Na dodatek ekipa zaczęła źle kopać fundamenty, w wyniku czego trzeba było je poszerzyć. No i oczywiście później wylać więcej betonu

 


W każdym razie wyglądało to tak:

 


http://www.klisza.pl/budowa/galeria/budowa007.jpg


http://www.klisza.pl/budowa/galeria/budowa008.jpg

 


Pierwszy dzień budowy obfitował jeszcze w inne niespodzianki: zamówiony parę dni wcześniej garaż nie dojechał. Pracownicy firmy, która miała go dostarczyć, stwierdzili, że: nie ma i nie będzie. Nie wiedzą dlaczego. Co dziwne, parę godzin wcześniej ich szef dzwonił, że jak najbardziej punktualnie garaż przybędzie.

 


Przyjechał, ale dopiero tydzień później....

 

 


W każdym razie budowa ruszyła! Dobrze, że "szefem" jest mój mąż i on tam spędza wszystkie popołudnia. Ja chyba nie wytrzymałabym tego nerwowo... Na każdym kroku trzeba pokonywać przeszkody

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...