Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    8
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    45

Miła chwila - dziennik


MonikaGrześ

359 wyświetleń

Zaczynam dziennik!

 


Budujemy od maja 2007. Na początku szło szybko i sprawnie. Ekipa polecona, budowała bez wiekszych wpadek. Gorzej było z materiałem. Maj 2007 to był ten moment kiedy w hurtowniach odpowiadali: nie ma lub mogę zamówić, będzie za 2 albo 3 miesiące. O cenach nie wspomnę. Na szczęście mieszkamy na zachodzie kraju. Zaczęliśmy się dowiadywać o materiały w Niemczech. I tu niespodzianka. Jest taniej i za tydzień. I z dostawą i sami rozładują(u nas to nie takie oczywiste). Na dodatek nie muszę wpłacać żadnej zaliczki. Zamówiliśmy porothon Wienebergera, dachówkę Creaton, i klinkier na kominy. Sami przywieźliśmy cement(tańszy).

 


Jednak bloczki betonowe na fundament kupiliśmy u miejscowego producenta. Niby były w porzadku, ale jedna paleta nie nadawała się do użytku, bloczki się rozsypały.

 


Później były jeszcze problem z wyegzekwowaniem pustaków keramzytowych na strop. Producent chciał, żeby mu najpierw zapłacić i dopiero potem nam przywiezie materiał.

 


Ale nic to. Teraz mamy już okna i powoli będziemy ciągnąć dalej.

 


Później spróbuję dołączyć jakieś zdjęcia.

 

 

 


Zgadzam się żeby komentarze były umieszczne w dzienniku.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...