Budujemy nastkę veech i jego kamanda
Glazurnik zaczal i dłubie powoli , mozolnie i stara sie robic dokladnie a to najwazniejsze zeby bylo dokladnie i ladnie
Ale ma chlop wyraznie klopoty z okresleniem terminu wykonania. Jak sie okreslal w umowie to 2 w tygodnie wszystko zrobi. Jak wyrazilem swoja watpliowosc ze cos mi sie wydaje szybko to ustalilismy na 3 tygodnie. Jak przyszlo do wykonawastwa to dlubie juz 4 tygodnie lacznie z weekendami i jakos konca sie dopatrzyc nie moge, ale niech dlubie nie pospieszam. Najwazniejsze zeby bylo dokladnie
W tak zwanym miedzyczasie pan dachowy zrobil na m podbitke. Wprawdzie jest to rzecz ktora wolalbym od razu inna, czyli jedna z historii czego nie zrobilbym drugi raz przy budowie domu ???
Plastikowej podbitki !!!. Drewnopodobne belgijskie sztuczne paskudztwo fuj.
Po kilku dniach ogladania czlowiek sie przyzwyczaja i nawet zaakceptowac sie zdawa Moze i ja polubie ?
Brakuje nam strasznie wykonczenia scian i malowania. Juz zamowilismy podloge a ty sciany w rosole
Samemu nie ma czasu i brak doswiadczenia a na pracownika brak kasy
Schody juz musialem opoznic ale kuchenne meble maja sie montowac w przyszlym tygodniu i niby ze jak ???
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia