[Data publikacji posta na starym forum: 29-01-2010 17:23]

Zdjęć brak, bo nie ma nic ciekawego do fotografowania.

Na razie robota stoi - bo zimno, ale na początku stycznia w końcu został dom zakryty dachem :). Wygląda na to, że dach został całkiem solidnie zrobiony, lecz tak naprawdę zweryfikuje to dopiero wiosenna odwilż. Co prawda nie ma zrobionych okapów i rynien, ale przy tej ilości śniegu jaka spadła, to może i lepiej...

W przyszłym tygodniu jest rozprowadzana instalacja wentylacji mechanicznej, w drugiej połowie lutego - instalacja CO i woda oraz pod koniec lutego idzie elektryka (oczywiście jak mrozy nie przekroczą -10'C). Za ok. 2 tygodnie powinny się okna pojawić, to jak przyjdzie wiosna będzie można robić elewację (wełna czeka na mnie do obioru w hurtowni). Poza tym może termicznie dom będzie trochę sprawniejszy z oknami - bo na razie to wiatr w nim hula i temperatura wewnętrzna nie różni się zbytnio od zewnętrznej.

Jak się coś zmieni, to będę fotografować.