Mały biały domek-czyli remont do kwadratu -Dziennik I+M
Po dwóch tygodniach przymusowej " abstynencji" internetowej - nareszcie w Nowym Roku udało mi sie dorwać do forum
Więc pozdrawiając Wszystkich - razem z Noworocznymi zyczeniami - relacja co to tez w "małym - choć jeszcze nie białym domku I & M " sie działo :)
Podciąg juz gotowy - wszystkie zbędne scianki zniknęły z "planu" ! :
http://foto.onet.pl/upload/33/2/_394112_n.jpg
Do akcji wkroczyła "pani hydraulika" a konkretnie "panna kanalizacja" :)
http://foto.onet.pl/upload/29/43/_394113_n.jpg
po niej do boju ruszyła elektryka :
http://foto.onet.pl/upload/5/8/_394116_n.jpg
a w międzyczasie zaczęło się ocieplanie poddasza .
Patent mojego "połówka" - zamiast sznurka - paski folii . Niestety nie ustrzegł nikogo przed drapiącymi "pieszczotami" wełny mineralnej .
Kichanie i kasłanie było "muzyczka" która wypełniała każdy poddachowy kąt .
http://foto.onet.pl/upload/25/85/_394111_n.jpg
A oto skutek :
http://foto.onet.pl/upload/43/80/_394110_n.jpg
i efekty "uboczne" - po których mozna tylko wykrzyknąć niemal jak Wołodyjowski : "hej miotły w dłoń " !!!
http://foto.onet.pl/upload/20/41/_394115_n.jpg
W ostatni dzień roku nasza osobówka zmieniła image ! /a może to nowa kreacja sylwestrowa?/:)
http://foto.onet.pl/upload/23/29/_394108_n.jpg
Z osobówki nasza stara omega zmieniła się w samochód ciężarowy !
Jakby nie było 10 grubych rolek wełny jak przysłowiowy osiołek dzielnie przywlokła na swoich barkach ))
A sprzedający twierdził , że nawet trzech nie zapakujemy !!!! )))
Powoli nasza chałupka zaczyna nabierać cech domku .
Poddasze ocieplone , wszystkie zbędne ścianki zniknęły z tego "łez padołu" , a nowe juz się pysznia w dziennym świetle !
Od poniedziałku ruszamy z sufitami , ociepleniem stropu i nabijaniem nowych desek podłogowych na poddaszu .
A potem w kolejce juz czekaja tynki wewnętrzne i podłogi ...
Byle do wiosny :))
Narazie "zamówiona" pogoda budowlana dopisuje , jeżeli tak jak starzy górale powiadają naprawdę zimy nie będzie , to w cichości ducha marzy nam sie zamieszkanie na początku lata - i kto wie , może ta data bedzie całkiem realna ? :))
Mamy co prawda jeszcze wiele do zrobienia , a plany jedynie "w głowie" , ale tak czy owak - upór mojego "budowniczego" chyba juz przekroczył wszelkie normy :) i spodziewam się .....że jeszcze nie powiedział ostatniego budowlano-remontowego słowa ! ))
A jeszcze w perspektywie ...stoi stodoła ! ))
Pozdrawiamy !
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia