Jak Magda i Przemo piętrusa budowali...
Wtorek
1. Od rana były dowozy - stali i desek. Wszystko sprawnie aż milo! Tylko z portfela zaczynają wychodzić większe kwoty
2. Nasza brygada zaczęła robić zbrojenia. Pierwszy raz coś takiego widziałam - sprytne
http://lh4.ggpht.com/magnolka1/SJnqJYVdCVI/AAAAAAAAANA/Jvt4tKsjxvc/s288/P8051403.JPG
3. Potem przyjechał nasz pan koparkowy zdjąć humus. Wykopał nam ogromny dól pod fundamenty. Nieźle się przy tym napracował - bite 5h. Ponieważ poprzedni właściciel działki nawiózł tam ziemi trzeba było kopać prawie 1m w dół i jeszcze oddzielić humus od ziemi nawiezionej.
http://lh4.ggpht.com/magnolka1/SJnqI3OTjCI/AAAAAAAAAMo/k8Pli3Jgk8A/s288/DSC00099.JPG
http://lh4.ggpht.com/magnolka1/SJnqJPfynKI/AAAAAAAAAMw/lVwkg3HNguo/s288/DSC00098.JPG
4. I dobra nowina - jest nadzieja na prąd - w piątek mam jechać po nowe warunki, takie jakie chcieliśmy Po kilkunastu dniach telefonowania udało mi się złapać kierownika z energetyki i obiecał zrobić to na piątek. Umówiłam się więc z panem elektrykiem na sobotę.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia