Dziennik RybciaFiga
Od połowy ubiegłego tygodnia jest u nas kolejna ekpia - od ocieplania dachu + sufit podwieszany na górze. Zobaczymy jak się panowie sprawią, na razie nie mamy większych kłopotów. Równolegle mąż robi ogrzewanie podłogowe, to znaczy kładzie, fachowej pomocy udziela teść... a może odwrotnie? tym niemniej chłopcy muszą się tak uwinąć, aby na koniec września mogła wejść ekpia od wylewek
A potem w połowie października montowane będą okna. I pod koniec października wchodzi Pan od wykończenia (albo na pocz. listopada - jakoś tak).
To jest niestety frustrujące, bo od dłuższego czasu wydaje się, że na budowie nic nie idzie do przodu, że prace się zatrzymały.... Teraz dla nas ważne żeby nadal było cieplutko i bez deszczu!
A swoją drogą, jakby ktoś chciał się pozbyć ziemi, to my chętnie przyjmiemy... ale to chyba naiwne ogłoszenie? ale mimo to mam zamiar je umiescić na innych wątkach
pozdrowienia!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia