no i zlecialo tych pare dni bez pisania !!! mezo przyjechal wiec mi sie nawet pisania odechcialo - a ze juz sobie dzisija polecial i znowu mam wolny wieczor wiec zabieram sie za klikanie :) budowa odebrana prze glowe rodziny z wynikiem pozytywnym heuheuheuhe byloby pare rzeczy do poprawki ale sie juz nie da a co tam

kominy wymurowane, sciany wszystkie tez - jest piknie!!

a dzisiaj bylismy w wa-wie ufffffff jak goraco - rekuperator zaklepany - mam nadzieje ze bedzie wart swojej ceny :)

zaliczona bartycka - nie bylo tego czego oczekiwalismy a poza tym bylo wszyyyyyyyyystko - jak dla mnie za duzo

pozniej startnelismy do urzutu - wioska jakby wymarla - troche mnie rozczarowala - jak ogladalam w necie wioski za granica to jest cos u nas jak zwykle namiastka - z pewnoscia bylo bardzo ciekawie na zjezdzie muratora no ale niestety nie bylo mnie tam