budowe czas zaczac :))
No dzisiaj odpalilam autko o 19 i na dzialeczke, maly poploch sie zrobil jak przyjechalam , panowie od ogrodzenia pracowali a i owszem - czym mnie zdziwili jak nie wiem co - jestem w dalszym ciagu pod wrazeniem!!!!!!!!!!
A w przyczepie nerwowka i o co chodzilo - no o wodeczke oczywiscie - czy ja naprawde taka straszna jestem - przeciez nie kaze im o 20 siedziec na dachu i robic, ale jak przyjechalam to towarzystwo sie rozeszlo z przyczepy [doszli moi sasiedzi zeby mojej ekipie lepiej wchodzilo chyba ] i ekipa z przyczepy weszla na dach i zaczela lepic komin - no nie mialam ubaw
A oto co ulepili:
http://images23.fotosik.pl/58/4f99fbca8e7dea59.jpg
a oto moje ogrodzenie
http://images27.fotosik.pl/58/10b023ab0456e5da.jpg
http://images26.fotosik.pl/58/d393a8851470a0b5.jpg
No i raz jeszcze moj komin uchwyconym tuz przed wyjazdem z dzialki
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia