No ogrodzenie skonczone - trzeba tylko wstawic bramy i bedzie po wszystkiemu

A z nowszych wiadomosci tzn juz w komentarzach sie nimi pochawalilam jezeli jest sie czym chwalic - a ze emocje i nerwy ogromne juz opadly wiec opisze wszystko beznamietnie!!!!!!!!!!!!

Otoz przyjechal moj tato i powiedzial ze murarz mu powiedzial ze dokonzcy kominy i slupek jaki mial wymurowac - oby tylko przyjechal - i nic wiecej nie bedzie robil no teraz juz mnie to nie wzrusza, i ze jedzie do anglii bo tam jego szwagier tak duzo zarabia ze juz sobie zaglowke kupil, a ja mu nie zapewniam pelnej lodowki, chociaz na poczatku byla mowa tylko o obiadach, a lodowke zapelnialam z wlasnej nieprzymuszonej woli - widac nie mozna byc za dobrym dla ludzi bo pozniej wchodza na glowe - no i tyle mam do powiedzenia!!!!!!!!!

A tak w ogole to ROZSZALOWALAM Z MOIM TATA DZISIAJ PRAWIE CALY STROP, A CO - I JEST CUDNIE, SZALELISMY TATO Z SIEKIERA A JA Z MLOTKIEM OD DOLU STUKALISMY ZEBY PODCIAC I WYRYWALISMY PONIEWAZ STEMPLE BYLY PRZYKRECONE DO DESEK A NIE PRZYBITE GWOZDZIAMI

Powiedzialm mojemu tacie ze z niego to niezly"czlowiek demolka" a ze niedaleko pada jablko od jabloni to zgrana z nas para!!!!!!!!!!!

Oj poszalelismy - jutro wam pokarze na zdjecaich jak ladnie jest bez prywatnego lasu w domu !