Dom rodzinny ;)
Ale się cieszę mam już umówioną ekipę do tynków gipsowych z agregatu, mają przyjść do nas po świętach Wielkanocnych. Później mój mąż ma urlop, więc będzie częściowo wykonywał hydraulikę, przygotowywał teren pod posadzki, potem zorganizujemy ekipę od wylewek, pewnie z miksokreta. W maju będzie sobie wszystko pięknie schło, czerwiec ocieplanie poddasza i później same przyjemne rzeczy, łazienki, podłogi, malowanie...Ach już bym się mogła wprowadzać
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia