Dom rodzinny ;)
Ten tydzień minął w tak błyskawiczny tempie, że ledwo nadążałam z robieniem zdjęć
Mamy już skończone prawie c.o., zainstalowany odkurzacz centralny, i najważniejsze WYLEWKI!!!
W jeden dzień się uwineli, proste i tak już fajnie jest w domku
A dziś miałam dzień rozrywkowy i należy mi się jakiś dyplom. Odebrałam uprawomocnioną decyzję na instalację gazową, zamówiłam materiały na ocieplenie poddasza, umówiłam elektryka na zrobienie skrzynki i przyłączenie nas do kabelka ZE, umówiłam kominiarza, geodetę, kupiłam szafkę gazową i poinformowałam hydraulika, że czakam w pełnej gotowości na jego przybycie i zrobienie nam instalacji gazowej od domu do skrzynki. Acha i jeszcze wstępnie ogarnełam temat styropianu na elewację, muszę wieczorem dokładnie policzyć ile metrów nam potrzeba, bo kładziemy 15cm grubości i raczej będzie problem, żeby to oddać.
Od jutra zaczynamy zabawę z poddaszem, szanowny małżonek ma tydzień urlopu, oby jak najwięcej udało mu się zrobić. TRZYMAM KCIUKI ZA NIEGO! I wy też mu kibicujcie.
Zdjęcia obiecuję po weekendzie.
Rety ale się cieszę, że idziemy do przodu
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia