Pyrgon i Żona Pyrgona budują w Golęczewie
W sobotę małe zaskoczenie - już zasypali fundamenty. Odczuwam siłę wiary - że wysmarowali (jednak) po raz drugi dysperbitem; że nie nasypali tam śmieci lecz sympatyczną glinkę i śliczny piaseczek; że piasek był zagęszczany co 30 cm a nie raz na końcu; że zagęszczali wibratorem a nie dziecięcą łopatką; itd. etc.
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=004c0ebd7e8841af" rel="external nofollow">http://images23.fotosik.pl/7/004c0ebd7e8841afm.jpg
Dziś był instalator, oczami wyobnraźni (na razie) widzę wystające rury.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia