Pyrgon i Żona Pyrgona budują w Golęczewie
Nadejszła zła wiadomość - na prąd jeszcze musimy poczekać. Oczywiście w kategoriach poprawy: będzie lepiej bo będziemy lepszy prąd, jakiś taki smaczniejszy i bardziej pożywny, ale dlatego muszą gdzieś ytam przebudować transformator, i będzie to trwało dłużej. Papiery leżą w niejakim ZUDzie w gminie, potem podreptają jeszcze do stariostwa (zajęcie pasa drogowego) i na dodatek jeszcze podobno będzie 1 miesiąc na uprawomocnienie. Niefajnie - czy uda się założyć ogrzewanie przed zimą?!
Ściany działowe już skończone, kominy klinkierem rosną; przyjechała dachówa (w końcu mamy.... Eternit, zwany w Polsce Euronitem), w przyszłym tygodniu wchodzi dekarz.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia