Pyrgon i Żona Pyrgona budują w Golęczewie
A to skromny urobek weekendowy - kiedy cała Polska świętowała i zbijała bąki, inwestor zaiwaniał ze szpadlem. Efektem jest kolejne kilkadziesiąt m. kw. obcianych trawą; dokończona palisada wzłuż tarasu; wyrównana ziemia tamże i posiana trawa; dokończona piaskownica (która została ochrzczona w szybkim trybie przez bratanków).
http://images34.fotosik.pl/243/df137a5c35484e36.jpg
A ile razy mówiłem chłopakom-ocieplakom żeby nie deptali po obsianym terenie i nie rzucali tam petów. Ale nie da rady - oni po prostu muszą to robić...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia