Po baaaaaaaaardzo dłuuuuuuuuugiej przerwie znowu jestem.

Ostatnie miesiące były u nas bardzo pracowite. Wykończenie domu pochłania niesamowitą ilość czasu i energii, zwłaszcza jeśli wiele rzeczy chce się zrobić samemu. Jak stawiali ściany już nie mogłam sie doczekać, jak będziemy wybierać płytki, wannę, farby itd. Teraz już nie mam siły chodzić po sklepach i porównywać ceny, wzory, kolory. Ciągłe dylematy: czy ten kolor pasuje, czy może gdzieś będzie coś lepszego, tańszego? Nie moglismy się doczekac kiedy będziemy sobie malować pokoje, składać mebelki, a teraz brakuje nam siły i czasu, na to wszystko. Wzieliśmy tydzień urlopu, żeby coś podgonić i udało nam się pomalowac dwa pokoje (+poprawki szpachlowania), poskładać meble do sypialni i zrobić porzadki w domu i koło domu. Przydałby sie jeszcze miesiąc urlopu (albo i dłużej) żeby zrobić wszystko co chcemy, ale niestety zostaje tylko czas po pracy i soboty, więc będziemy się gramolić ze wszystkim jeszcze dość długo.

No ale najważniejsze jest to, że od sierpnia już mieszkamy w NASZYM NOWYM DOMKU. Mamy juz drzwi, schody, tarasy, wykończone łazienki, zrobione podłogi. Na razie mam jedną fotkę, ale w najbliższym czasie postaram się coś wrzucić

http://images42.fotosik.pl/7/78318491374610d7.jpg