Miesięcznik Murator ONLINE

Jump to content
  • entries
    441
  • comments
    128
  • views
    448

Nasze budowanie - czyli kombinacja w alpejskim stylu


kawika

608 views

21.05.2009

 

 


No i ciąg dalszy naszej cudownej polskiej rzeczywistości.

 

 


We wtorek przed południem dzwoni do mnie Pan Elektryk - złożyłem wszelkie dokumenty przyłączeniowe w Enionie, proszę teraz do nich dzwonić (a najlepiej jechać) i ich męczyć to szybciej Pani "wsadzą" licznik.

 

 


No dobra jak szybciej "wsadzą" to coś trzeba działać.

 

 


Dzwonię do Enionu - Chciałabym się dowiedzieć w sprawie podłączenia i zainstalowania licznika.

 


- A odbiór Pani ma??

 


- No nie ja właśnie w tej sprawie.

 


- A fakturę Pani zapłaciła??

 


- No nie bo nie dostałam i nie mam jeszcze odbioru.

 


- A nie ma Pani odbioru!? ( - ja chyba jakaś tępa jestem) A to nie do mnie. Proszę dzwonić na nr... i prosić z P.Markiem.

 

 


Dzwonie do Pana Marka i mówię o co mi chodzi.

 


- Coś ten Pani elektryk chyba namącił bo nie mam Pani dokumentów

 


- No mówił że złożył.

 


- Mówił mówił ale ona to tak składa, potem zabiera do uzupełnienia, no nie mam. Prosze do niego dzwonić

 

 


Dzwonię do Mojego Elektryka - na oko uczciwy był i wszystko do tej pory co obeicał to tak załatwiał. To jakieś takie nie takie mi się wydawało.

 


-Panie Elektryku, no gdzie te moje dokujmenty bo w Enionie ich nie ma?!

 


-No jak to nie ma??? Kur...a czy oni powariowali.!!!! We wtorek złożyłem. Niech Pani nie dzwoni tylko jedzie do nich bo tak to non stop będą ciągle zbywać.

 

 


Jechać , jechać tylko kiedy, jak w robocie trzymają jak na postronku a tam do 15 czynne, a ja kończę swoją pańszczyznę o 15.30.

 

 


Dzwonię jeszcze raz do Pana Marka z Enionu.

 


- Wie Pan co nie chcę być upierdliwa (dosłownie) ale P.Elektryk złożył dokumenty to u Pana muszą być.

 


- Jak muszą jak nie ma?!

 


- Bardzo mi zależy na tym odbiorze, czy mógły Pan być tak miły (lizusostwo pierwszej klasy, ale jak wiadomo jak chłopu nie pokadzisz to nic nie załatwisz)

 


Poszukam na dzienniku podawczym, niech Pani zadzwoni jutro.

 


- To w takim razie jutro jeszcze Pana pomolestuję, dobrze??? (słodko pierdząca)

 


- No dobrze niech Pani zadzowni.

 

 


No więc jutro ciąg dalszy, a jak się nie uda to pewnie jechać będą musiała, wcześniej zwolnić się z pracy na co mój kierownik dostanie chyba apopleksji...

0 Comments


Recommended Comments

There are no comments to display.

Guest
Add a comment...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.



×
×
  • Create New...