Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    122
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    162

Marchewkowe pole [dziennik Karpatki]


Karpatka

659 wyświetleń

RELAKS

 


Wczoraj byłam na budowie, dowiozłam co trzeba, gospodarskim okiem zarzuciłam i uzgodniłam z Harnasiami, że jeżeli nic się nie będzie działo, to dziś nie przyjeżdżam, bo choć baaaardzo tolerancyjna jestem, to bałagan w obecnym mieszkaniu nieco mnie zaczyna irytować i czas za miotłę złapać. Harnasie zgodnie orzekły, że nudzić się nie będą i mam sprzątać w spokoju.

 


W ramach spokoju objechałam dziś całe Gliwice i półtora Katowic (pomyliłam zjazdy ) w poszukiwaniu prezentu urodzinowego dla młodszej Nieletniej, która w sobotę kończy lat 6. Pierwotnie miała być lampka nocna "różowo-biały kot", ale po południu się dowiedziałam, że na stanie nie ma (zawsze były!!! ) i czas oczekiwania wynosi 2 tygodnie. Obawiam się, że ten argument do Nieletniej nie trafiłby. Popędziłam do Katowic, żeby znaleźć jakąś narzutę albo coś (o zabawki zadba rodzina, więc ja w spokoju ducha mogę się na konkretach skupić pod kątem nowego pokoju). Ostatecznie padło na różową pościel z Cornelią w roli głównej. Wtajemniczeni wiedzą o co chodzi.

 


Błogie nastawienie do sprzątania przerwał telefon od Pana W., który był uprzejmy zaraportować, że chłopaki od godz. 11.00 usiłują wstawić jakieś drzwi wewnętrzne, jest 15.00, rozpakowały kolejny zestaw i cholera: nic nie pasuje! Dla ostrożności procesowej: upewniłam się szybko u wykonawcy, że majaków nie mam, każdy otwór wykonawca osobiście mierzył i powinno być dobrze! Wykonawca uświadomił mnie, że i owszem, powinno. Jeśli chodzi o skrzydło. Framuga na miarę jest o jakieś 4 cm dłuższa na wypadek, gdyby inwestor chciał ją np. w podłogę w kafelkach wpuścić Pan W. też zrobił , a ja po raz kolejny we "Wnętrzach" dopytuję uprzejmie: co jest, do cholery???????

 


Najgorsze jest to, że Małego Żonka tradycyjnie niet. Żeby choć delegacja, ale gdzie tam! Spływa wakacyjnie kajakiem ze starszą Nieletnią i zasięg okresowo tylko łapie. Szczęściarz!!!!!!!

 


A porządki będę robić jutro. Wykorzystam nadgodziny, bo po południu po kilku miesiącach flauty jakiś zabłąkany klient agencji nieruchomości chce oglądać nasze mieszkanie.

 

 

 


Aaaaaaaaaaaa..... I zapomniałam dodać: jeżeli nic się nie zmieni, to jutro zaczynają układać parkiet w salonie. Howgh.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...