Dzienniczek Ewy i Zygmora
Oczywiście proste być ne może, bo wszyscy na urlopie, a ta osoba co mogła by podjąć decyzję wraca z urlopu za tydzien.
Jeszcze jeden problem, zakwestionowano użycie słowa rozbudowa jako niewłaściwego dla naszej inwestycji, ciekawe co będzie musiało być zmienione w rysunkach, żeby wszystkim pasowało. Wydaje nam się, że nie będą to łatwe dni dla architekta. Jeszcze zobligowany jest terminem, dostał miesiąc na poprawienie rysunków. A nam wydawało się, że dostarczymy brakujące papierki i wszystko pójdzie swoim trybem, ale to chyba zbyt proste żeby mogło być możliwe. Jesteśmy zdeterminowani tym, że powinniśmy zacząć budowę w tym roku dlatego będziemy robić wszystko żeby się udało.
Choć stan surowy do zimy, to już byłoby naprawdę sporo, ale czy to się uda...
Wczoraj przeczytałem wąrtek jak to ktoś też był pełen ochoty i nadziei do wybudowania swojego domu, a jak przyszło co do czego, to z zaplanwanych zakupów nic nie wychodzi, bo wytypowane materiały są do kupienia ale w przyszłości, a obecnie nigdzie ich nie ma.
Oby tak nie było u nas, bo budowa, tak chcemy, ma być prosta i szybka. Wybraliśmy sprawdzoną ekipę, która kończy budowę domu kuzynom. Oni są z nich bardzo zadowoleni pod każdym względem, to naprawdę wzorowa ekipa. Majster trzyma wszystkich krótko, ale i są efekty. W półtora miesiąca postawili dom parterowy 140m2 w stanie surowym.
U nas powierzchnia podobna, choć poddasze użytkowe i garaż, tego u nich miało nie być. Ale dach podnieśli i pomieszczenie na poddaszu ma być do późnejszego wykorzaystania. Z uporem maniaka nie chcą schodów na poddasze, BO DZIECI....
Nic z tego nie rozumiem ale i nie dyskutuję, bo o poglądach nie warto, sami z czasem zobaczą, że ten ich upór na nic się zdał jak będą musieli z dziećmi na jednym poziomie bez przerwy przebywać, to im się wtedy oczy otworzą. Szczególnie gdy dzieci będą chciały kogoś zaprosić do siebie. To młode małżeństwo jescze im się wody w uszy naleje.
A nasza sprawa dojrzewa, sami jesteśmy ciekawi czy wszystko rozwinie się po naszej myśli...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia