Dzienniczek Ewy i Zygmora
Kolejne pracowite dwa dni. Porządkowanie placu budowy i kolejna walka z hydroforem, on już się kończy, ale mamy nadzieję, że tych kilka tygodni powinien jeszcze wytrzymać. Po wylaniu chudziaka na parterze nareszcie domek wygląda jak należy. Chwilowo tylko garaż i parter, ale niedługo i cała reszta. Materiał na więźbę dachową przyjechał w piątek i w tym tygodniu powinien się zacząć montaż dachu. Nareszcie będzie widać ten nasz domek. Może ładny nie będzie, bo po kolejnych zmianach w projekcie z czterospadowego dachu zrobił się dwuspadowy, ale za to wykorzystanie pomieszczeń na poddaszu niewspółmiernie większa. Szczególnie tego pomieszczenia nad garażem którego początkowo miało wcale nie być.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia