Nie chcę domku z ogródkiem
Plusy z życia mojego domku:
- moja łazienka to cudo po prostu, jeszcze niewykończona, bo zmieniły się plany w trakcie i materiału zabrakło. Trzeba podkreślić, że ona cała jest w zasadzie zaprojektowana przez pana budującego mój dom. Wklejam zdjęcia, ale mam kiepski aparat, bez szerokim kątów, więc nie da się chwycić całości - lepiej by było, bo po całości robi dopiero wrażenie
http://foto.onet.pl/upload/15/71/_605391_n.jpg
http://foto.onet.pl/upload/13/42/_605392_n.jpg
jest jeszcze wanna, ale nic specjalnego, więc nie wklejam
- kuchnię mam fajną, zdjęć nie ma aktualnych, ale już jest skończona
http://foto.onet.pl/upload/28/56/_605396_n.jpg
- mój salon też jest niczego sobie. Nie wkleję zdjęcia, bo mi fotoalbum nie działa, może później
- w tym tygodniu się pewnie przeprowadzam
Minusy:
- w tym tygodniu się pewnie przeprowadzam
- w tym co kiedyś będzie ogródkiem, którego nie chcę, jest burdel budowlany i trzy tajemnicze rowy. Jeden wiem, że to woda, drugi gaz, trzeci... nie wiem. I chyba nie mam siły wiedzieć, mam tylko nadzieję, że to nie gigantyczna dżdżownica lub czerw (dla wielobicieli Diuny )
- w tym tygodniu ostatecznie porzucę miejskie życie pewnie
- chrzaniony bank dalej milczy, a ja po zapłaceniu za kuchnię mam tylko urok osobisty
- w tym tygodniu wieś będzie moim domem...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia