Nie chcę domku z ogródkiem
Sponsorem tej notki są literki:
G jak gaz
C jak ciepła woda
Cz jak ja czysta!!!
Czekałam tej ciepłej jak kania dżdżu Cały czas coś wyskakiwało, a ja po znajomych jeździłam się czyścić. Ale mam już swoją!! To nic, że na razie na miejską czekam i woda ze studni i troszkę (bardzo) capi żelazem. Ogólnie zmywa, żelazo się żelem pod prysznic zagłuszy i dobrze jest!!
A propos, czy ktoś wie ile kosztowałoby wywiercenie studni takiej powiedzmy 100 m?
Zdjęcia se powklejam, bo dalej jestem zmęczona i pisać mi się nie chce Ale się poprawię i opowiem jak części do płyty gazowej np. kupowałam.
Zdjęcia na razie samego dołu. Reszty nie obrobiłam i za duże są. I też mi się teraz nie chce :) Mebli jeszcze nie mam, nie mam kiedy pojechać i kupić.
A o banku to ja już nie chcę wspominać. Nikłe zapasy uroku osobistego mi się wyczerpują i ja nawet nie myślę co dalej.
No to:
KOMINEK (jeszcze nie skończony):
http://foto.onet.pl/upload/42/40/_610661_n.jpg
KUCHNIA:
http://foto.onet.pl/upload/12/2/_610662_n.jpg
http://foto.onet.pl/upload/32/88/_610663_n.jpg
ŁAZIENKA MAMY:
http://foto.onet.pl/upload/24/95/_610664_n.jpg
SALON:
http://foto.onet.pl/upload/41/37/_610665_n.jpg
Gdzieś mi hol umknął i sypialnia mamy, ale to nadrobię... Oba zresztą na razie nie umeblowane, więc nie ma na co patrzeć :)
To jak? Może być?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia