Nie chcę domku z ogródkiem
Zapomniałam o dzienniku, no jak małpa zapomniałam.
Po pierwsze: dostałam kredyt. Jak w reklamie, szybko i bezproblemowo Złożyłam pierwszy wniosek 27 kwietnia, kasa mi wpłynęła na konto już 31 sierpnia Czy ja mam na głos powiedzieć co to za bank? Najchetniej bym powiedziała jak się nazywa laska, która tą sprawę prowadziła, bo coś czuję, że to w 90% jej wina...
A dom? No cóż... Dalej go nie chcę. Mieszkam już trzy miesiące, nawet go troszkę lubię jako mieszkanie, wieś mnie dobija. Na dodatek problem z drogą mam, troszkę popada i samochód mi się wiesza na koleinach Czy ktoś ma sposób na tanie utwardzenie drogi?
Środek już skończony (no prawie:). Mogę już śmiało powiedzieć ile mnie to kosztowało. Dojdzie jeszcze tynkowanie i koniec pieśni.
A z rzeczy niezwiązanych to chyba mnie dopada chandra jesienna. Jak sobie z nią radzić? Zacznie się szybko ciemno robić, zimno mroczno, humor coraz gorszy. Co robić??
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia