Nie chcę domku z ogródkiem
Odgrzebałam z czeluści i powiem tylko, że skończyłam budować dom. Nawet udało się do odebrać technicznie w grudniu w zeszłym roku. Ogród prawie zagospodarowany, drobiazgi wykończeniowe cały rok. Znalazłam niezwykłą przyjemność w malowaniu na dziwaczne kolory ścian
Mam mnóstwo doświadczeń, którymi mogę się podzielić.
I co?
Sprzedałam ten dom w sierpniu... Właśnie buduję kolejny. Czy ja nie jestem porąbana?
Pozdrawiam starych znajomych i mam nadzieję na nowych
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia