Włóczykijowa Zygmuntówka
jeszcze 8 stycznia 2007
"nie cierpię poniedziałków" - Marta dostała zapalenia uszu, oferta z Investdomu nie przyszła i chyba już wiem czemu ten drugi architekt chce tylko 1600zł za adaptacje.
Ale jak tak teraz się zastanawiam to zauważam pozytywy - szczęście w nieszczęściu zapalenia uszu jest takie, że zaczęło się na tyle wcześnie, że zdążyliśmy jeszcze do laryngologa, który zaordynował (mam nadzieje) skuteczną terapię i że Marta nie gorączkuje.
Co do architekta to dobrze, że odkryłem to już teraz, że on nie bardzo wie jak zaprojektować wentylacje mechaniczną z odzyskiem ciepła, ani nie ma nikogo kto by mógłby to dla niego zrobić. A i z innymi bardziej nowoczesnymi instalacjami pewnie byłby podobny problem. Teraz kiedy to wiem spokojnie mogę uderzyć to właściwych firm/ludzi, którzy się w tym specjalizują i na pewno(?) dobrze zrobią i projekt i wykonawstwo.
A że jeszcze nie ma oferty to może i dobrze, bo zaczynam wątpić czy dobrym pomysłem jest zlecić Investdomowi budowę do stanu deweloperskiego....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia