Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    113
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    272

Włóczykijowa Zygmuntówka


wloczykij

415 wyświetleń

Korzystając z wieczornej ciszy i spokoju postanowiłem uzupełnić dziennik, bo wciąż coś się dzieje, wciąż prace się posuwają i z każdym dniem jesteśmy bliżej tego wielkiego dnia, którym będzie przeprowadzka.

 


Ad rem! Szawgry niezmordowanie otulają nasz domek materiałami ociepleniowymi: styropianem - kiedy pogoda pozwala, a kiedy nie to wełną. Zaprojektowane ścianki działowe już skończyli, ale zdecydowałem, że ścianki łazienki na poddaszu też zrobimy teraz. Czekamy tylko na projekt pani Asi, bo wbrew pozorom sprawa nie jest banalna. Ale o tym to później, znaczy kiedy będę miał rysunki. A wracając na budowę to wspomnę, że zaczęła się akcja przenosin licznika. Formalności na szczęście załatwił Jachu czyli mój elektryk a raczej szef brygady elektryków, którzy u mnie "szaleją". Tak na marginesie wspomnę, że Jachu obiecał, że dostanę dokumentację powykonawczą - dla mnie bomba, ale i tak porobię zdjęcia lub rysunki całego okablowania, tak na wszelki wypadek

 


Wracając do akcji przenosin, to na razie elektrycy pobawili się w archeologów i odkopali kabel zasilający drewniany domek. Okazało się, że primo szedł tuż przy fundamentach, a secundo to Investdom obsypał mi ściany fundamentowe gruzem.

 


I tak bym się o tym dowiedział, bo planowałem na wiosnę odkopać fundamenty, obłożyć je folią kubełkową i obsypać, ładnym żwirkiem lub nawet keramzytem. Ciekaw jestem, jakie jeszcze czekają mnie "skarby" i odkrycia

 


Aaaa bym zapomniał! Dzwoniłem do gminy by się dowiedzieć co nowego w sprawie nowelizacji planu zagospodarowania i mojego wniosku o zmianę warunków zabudowy i....

 


dowiedziałem się, że uchwała o zmianie planu została podjęta i urzędniczo-proceduralna "machina" ruszyła. Wnioski będą rozpatrywane, decyzje podejmowane... a jakie to mam się dowiadywać - może już przed świętami coś będzie wiadomo. Nowy plan zagospodarowania ma być dostępny dla wszystkich do wglądu w urzędzie - szkoda, że nie w Internecie. Generalnie jestem pełen dobrych myśli.

 


I to chyba na tyle... ach jeszcze dwie rzeczy: po pierwsze to umówiłem się na podłączenie domu do studzienki kanalizacyjnej, wyniesie mnie to 1600zł plus materiał czyli 8 rur 160-ek 2m i dwa kolana 45st. W tej cenie przerzucą nawet górę humusu która leży dokładnie na trasie przyszłego "rurociągu". Po drugie po rozmowach z panią Asią i szwagrami zdecydowałem, że wkład kominkowy instaluje już teraz. Zamówienie poszło i montaż będzie chyba za jakieś dwa tygodnie. Ciekawe jak się sprawdzi...

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...