Włóczykijowa Zygmuntówka
Budowa postępje - rury od instalacji grzewczych i sanitarnych już położone, w poniedziałek byli posadzkarze i w jeden dzień machnęli posadzki betonowe w całym domu. Zaś dzisiaj wrócili panowie od wentylacji.
Mój główny problem na najbliższe dni to wilgoć. Nie mam kiedy jeździć i wietrzyć. Za to nabyłem 2kg żelu krzemionkowego barwionego i teraz tylko zastanawiam się jak go wyeksponować by jak najwydajniej chłonął wodę.
Elektrykom zabrałem klucz do domu - i tak narazie nie mieliby co robić... no może by sprawdzili, czemu ta jedna roleta nie działa, ale wolę najpierw sam zrobić przegląd owoców ich działań, by potem hurtem zlecić naprawy.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia