Dziennik budowy KZE
15.11.2005r.
Dziś rano odwiedziłem plac budowy. Chyba robotnikom nie służą takie niskie temperatury... Jeden ma chore zatoki, drugi kaszle... A w dodatku w przyszłym tygodniu ma być mróz do -10 stopni...
Chyba skończy się tym, że wymurują ściany zewnętrzne i nośne (te 25cm) u góry zakończą ścianę cegłami. Na to poszłaby folia i jakieś kamienie, połamane cegły itp i przerwa .. chyba do marca. A tak im dobrze szło... No, ale z aurą nikt nie wygra. Szkoda mi i ludzi, i obawiam się o jakość prac. W każdym wypadku w czwartek-piatek podejmiemy decyzję co do dalszych prac. W sumie wybudowanie ścian parteru i przygotowanie do wylewania stropu to i tak chyba sporo. Zajęło im to 1,5miesiąca. Wtedy jakby tylko na wiosnę ociepliło się mozna by było strop wylewać, nie dodawać glutanu (czyli taniej budować) i dzień jest dłuższy... Jak by nie patrzeć nastawiam się na zabezpieczenie budowy przed zimą i .. muszę zająć się nauką na ostatnim semestrze MBA.. Fajnie buduje się, ale graduacja jest luty/marzec...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia