Dziennik budowy KZE
10.12.2005
Robotnicy rozłozyli folię budowlaną na stropie, porobili dziury (w folii) na trzpienie ścian kolankowych i pojechali sobie... Te wystające druty zwiastują, ze budowa jeszcze trwa... Mam nadzieję, że ta folia na stropie wystarczy za całe zabezpieczenie przed zimą... Bo cuż innego mogę zrobić? Folia na stropie przyłozona deskami i cegłami. Wejście na strop schodami zabezpieczone folią i deskami, tak więc nikt nie powinien wejść na górę. Tylko czy jest to wystarczajace zabezpieczenie? Chyba tak... Ponoć aktualnie jest tak wilgotno, że nawet nie trzeba polewać stropu, a folia powinna zatrzymać ciepło i parowanie. Tak, ze dla stropu powinno być OK. Mam nadzieję, że woda ściano nie zaszkodzi. Bo nimby jak? Nie ma odkrytych otworów pth do których mogłoby cos się wlać. Wszystko jest pod stropem, a w otworach okiennych jest warstwa 1cm betonu... Tak więc udajemy sie w zimowy sen....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia