Dziennik budowy KZE
20.07.2006r.
Wczoraj jak byłem na działce to nie mogłem z niej wcale wyjechać... Nie zakopałem sie, tylko tak już podobało mi się moim przyszłym domku... Chodziłem, sprawdzałem, mierzyłem, analizowałem, ogladąłem... Prawie cała elektryka na parterze, prawie wszystkie ścianki na poddaszu.. Mogłem już zobaczyc jak mniej więcej moje pokoje będa wyglądać. Gdzie będzie padało słońce.. I przekonałem się, że zrobienie z jednego okna na parterze wyjscia na taras było bardzo dobrym posunieciem... Ponieważ taras będzie od strony wschodniej, to wieczorem będzie mniej słońca. A tak to poprzez przeciwległe okno (które jest od strony zachodniej) do tego wycietego okna przechodzą promienie słoneczne!! Słońce przechodzi przez cały dom (a dokładnie kuchnię, jadalnię i kawałek salonu) i oświetla mi przyszły taras! Tego chyba architekt nie przewidywał i jest to niezamierzony, ale bardzo ładny efekt wizualny...
Wczoraj tak się zachwyciłem moimi kabelkami na parterze, że zrobiłem.. 106 zdjęć w ciągu 1,5h pobytu ..
Poza tym ścianka między pomieszczeniem gospodarczym, a holem została wybudowana. tak więc już mam wnekę na szafę przedpokojową w holu i wnękę na regalik w pomieszczeniu gospodarczym.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia