Dziennik budowy KZE
9 luty 2007r.
Jak już budowlańcy zabrali się za robotę to .. przyszła zima. Zdecydowałem się, że nie będę robił wylewek przy -2 i śniezycy.. Robotnicy nie byli zadowoleni, ale cóż to ja płacę...
Teraz czekam aż troszkę zima zelżeje by zrobić wylewki...
Dziś wypłacono mi trzecią transzę. Wszystko byłoby OK, gdyby .. nie kurs franka.. 2 tygodnie temu w piatek złożyłem dyspozycję wypłaty i .. dopiero teraz te .... z banku wypłącili mi kasę. Jak ja mam prognozować kurs franka 2 tygodnie w przód? Okazało się, że rzeczoznawca miał zły numer telefonu do mnie.. I przez tego farfocla kasa nie dość, że została wypłą\acona po beznadziejnym kursie (zamiast 50tyś, dostałem.. 47tyś...).. Jedna pociecha, ze Bank wypłaca kase bez problemu i nie rząda faktur.. A tak to mie tak zezłościli, że gotów byłem im nawrzucać.. Żona chciała nawet by cofnęli transzę, ale chyba tak nie da rady.. W każdym przypadku zrobił mnie bank na 3 tyś... Bo rzeczoznawca nie wiedział .. gdzie jest mój dom i miał zły nr telefonu..
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia