Dziennik budowy KZE
11.03.2008r.
Przyjechały drzwi prosto z gór (okolice Jordanowa). Mam zamontowane drzwi wewnętrzne, a dokładnie framugi. Domek wg mnie zaczyna wygladać coraz bardziej przytulnie i powoli (acz ociężale) przestaje przypominać budowę. Choć nadal jest tak, że mieszkać nadal sie nie da...
Oto drzwi do łazienki gościnnej:
http://images31.fotosik.pl/179/c87e26395612049dmed.jpg
A to drzwi nadole (do goscinnego i łazienki)
http://images23.fotosik.pl/176/2d1ad3544c3f45famed.jpg
A to są drzwi w gościnnym (z innej strony):
http://images32.fotosik.pl/179/5d5092aa61aea50amed.jpg
A tu framuga w pomieszczeniu technicznym
http://images31.fotosik.pl/179/a5f2c67e3eba2881med.jpg
A tu drzwi w górnej łazience do przyszłej sauny (aktualnie do schowka.. )
http://images32.fotosik.pl/179/c26e12f4f242b47emed.jpg
http://images24.fotosik.pl/177/f8167d73fb7543efmed.jpg
A tu wykończony "balkonik" nad wejściem.. Generelnie cokolik w głębi mógłby być lepiej położony..
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia