Dziennik domku w goździkach
Była mała przerwa ale już nadrabiam.
Wodociągi są otwarte na potrzeby nowych mieszkańców i wydadzą 2 możliwości podłączenia (od drogi albo od studzienek działki sąsiedniej).
TPSA nadal nie daje znaku co z przestawieniem słupa - ich chyba nie obowiązuje 14 dniowy okres odpowiedzi na korespondencję - ale w ich przypadku to chyba normalka i nie powinno mnie to dziwić
Co do poczynań wysiłkowych to nadal jestem ograniczony brakiem piły spalinowej więc wielkie drzewa nadal oczekują na pocięcie.
Zabrałem się więc za wyrywanie małych drzewek oraz obcinanie siekierą gałązi które namiętnie palę na stosie.
Działeczka zaczyna się przejaśniać ale i tak jeszcze dużo zostało.
Za chwilę dodam trochę nowych zdjęć.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia