Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    35
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    113

Yagularkowy domek


yagularka

520 wyświetleń

Więżba już załatwiona. Mężulek trochę się potargował i mamy więźbę plus deski za 3900 oczywiście bez faktury, ale pomimo iż mój wujaszek posiada traktor z przyczepą to prawko mu zabrali a i sprzęt nie jest zupełnie sprawny więc strach tym jeździć. Tak więc muszę szukać jakiegoś STARA i płacić

 


Mam jeszcze dylemat czy brać te drewno teraz i wysuszyć je trochę czy brać mokre przed samym rozpoczęciem prac związanych z dachem? Co człowiek to inne zdanie a ja na serio nie mam pojęcia jak będzie dobrze. Chyba jednak skłaniam się do pomysłu: biorę teraz, układam na przekładkę i niech sobie schnie do sierpnia potem impregnuję i dopiero idzie sobie na dach. Coś mi się w główce kołacze, że drewno powinno być jako tako suche żeby później sie nie wypaczało i by się nie skręcało, ale czy dobrze myślę nie wiem. Coś zdecydować trzeba. Muszę jeszcze dogadać się z mężusiem...

 


Czasem sobie myślę:chciałabym już wykańczać i myśleć o kafelkach, wannach, podłogach a nie o stali, cementach i innych mniej lub bardziej sypkich rzeczach ale mówię sobie że wszystko ma swój czas. Na dodatek nie wiemy czy oszczędnmości wystarczą na stan surowy. Konieczne będzie zadłużenie się i to pożądne - pewnie ze 150-180tyś. i mam nadzieję że wystarczy.

 


A narazie spokojnie czekamy na pozwolenie na budowę. Nasz projektant mówił, że złoży papiery w zeszłym tygodniu. Ciekawa jestem czy się nie przyczepią do czegoś np. do oczyszczalni ścieków - bo nie robimy szamba a mamy małą działkę, no i nikt w bliższej okolicy oczyszczalni nie posiada.Nie mamy też w pobliżu cieku wodnego więc zakładamy w projekcie budowę studni chłonnej i mam cichą nadzieję, że to wystarczy bo ziemię pod tym względem mamy nieciekawą: same gliny pomieszane z piachem i iłem - średnio to przepuszcza wodę. Na dodatek poziom wód gruntowych też nie należy do najniższych. Wręcz przeciwnie. Jedyna nadzieja, że jest nieduży spadek na działce i wszystko sobie jakoś spływa.

 


Garażu /blaszaka szukamy w dalszym ciągu.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...