Yagularkowy domek
No tak ...czekamy..
Na pozwolenie na budowę i na wyliczenia projektanta odnośnie więźby na dach do garażu. Jak byłam w banku by przelać pieniążki z lokaty na swoje konto (w końcu zaczynamy potrzebować większej gotówki) to spotkałam pana projektanta, który zapewnił,że następnego dnia uda sie do starostwa by wywiedzieć sie jak sprawy sie toczą i troche ponaglić. Swoją drogą poprosiłam znajomego o szepnięcie słówka w mojej sprawie i okazało sie ,że prawdopodobnie pozwolenie będzie pod koniec tygodnia. :)
Zobaczymy jak to bedzie w praktyce
Niedługo też musimy rozejrzeć sie za kierownikiem budowy, chyba będziemy chcieli naszego projektanta ale to musimy jescze przemyśleć
A ostatnio dzwonił pan od kominka i poinformował, że wreszcie zrobił plan rozprowadzenia DGP i można go odebrać, tylko ja jakoś nie mam czasu ...może dzisiaj wskocze i odbiorę?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia