Yagularkowy domek
No tak dłuuuuugo mnie nie było i budowa sie trochę posunęła ale niestety nie za wiele. Niestety okazało się, że dostałam porządnej przepukliny co uciskała nerwy i musiałam dać się pociąć. Teraz już po operacji i wstępnej rehabilitacji. We wrześniu wróciłam do pracy choć nie potrafię na razie jeszcze tak długo wysiedzieć i muszę trochę robić przerw. To choróbsko trochę pokomplikował nam życie. A tak w ogóle to czekam końca tego roku bo jakiś taki pechowy mi się wydaje. Ale po kolei...
Jak wzięło mnie choróbsko - roboty ustały. Potem w czerwcu jak wróciłam ze szpitala ruszyły ale bardzo opornie i koniec końców po wielu użeraniach się z ekipą i ciągłych nerwach wyprosiliśmy ich z naszej budowy, poprzestając na zalanym stropie. Potem szukanie nowej ekipy względnie jakiegoś murarza który zgodziłby się podciągnąć ściany kolankowe i szczyty. Było ciężko i jak już myśleliśmy , że znaleźliśmy to okazywało sie że plany się komuś pozmieniały i tak w nieskończoność terminy dokończenia się przesuwały a mnie krew zalewała jak codziennie widziałam domek, nic się nie działo a sama nie mogłam nawet cegieł poprzenosić(mam zabronione noszenie, dźwiganie itp.) We wrześniu przystaliśmy na propozycję wuja i on wziął sie za kończenie.Ogólnie było O.K. i wielkie dzięki mu za pomoc. Ale jak to w rodzinie nie ze wszystkiego i nie zawsze byłam zadowolona. Koniec końców wujek skończył główne prace i teraz sami z moim teściem stawiamy mniej ważne rzeczy typu - ścianki działowe podmurowywanie okien itp.
Co do więźby o którą się tak bałam - jest o.k. troszkę niektóra sie poskręcała ale wszystka się nadaje i na domu więźba jest już zbita. Za półtora tygodnia przychodzą panowie deskować i papować dach. Mam nadzieję, że deski zdążą dojechać na czas a ja zdążę je okorować i zaimpregnować.
Ja tymczasem głowię się jakie okna kupić . U nas w Ciechanowie jest drogo ale jak porozsyłałam zapytania dalej to też wychodzi tak samo bo muszą sobie w cenę dojazdy wkalkulować. Na razie zamówiłam okna dachowe FAKRO - 3 szt. Co do normalnych, to chyba się skusimy na kolorowe PCV na profilach Brugmana i okuciach roto NT robionych przez Abakus, ale jeszcze muszę poszukać jakiś opinii na temat tej fabryki.
Jutro teściu robi końcówkę klinkierem drugiego komina (jeden już zrobiony kolor grafit z "TERCA" i kończą stawiać ścianki działowe na poddaszu - jak zdążą, pewnie zajmie to ze 2-3 dni.
Ale teraz już sie cieszę, że idzie do przodu
Na jutro zaplanowałam odwiedzenie banku, musimy wystąpić o drugą transzę bo kasy"niet "a potrzeba na okna klinkier dechy, papę itp. itd.
Boję się wizytacji faceta z banku co to ma stwierdzić czy poprzednią wydaliśmy zgodnie z przeznaczeniem, bo niby nie mamy nic na sumieniu a jeszcze tego mało - z bieżących dokładaliśmy, ale jak mu coś odwali i coś tam sobie umyśli to będzie trzeba się gimnastykować i zamartwiać a tego bym nie chciała
No dobra na dzisiaj koniec, sorry za długi wywód trochę się nazbierało, później postaram się krócej :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia