Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    2
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    48

Nasze babie lato


vera78

526 wyświetleń

Nasze Babie Lato już zbliża się do zamknięcia stanu surowego ale .....chyba powinnam zacząć ..od początku....

W pewien sobotni wieczór (lipiec 2005) na imprezce z sąsiadami mój mąż rzucił hasło wspólnego zakupu ziemi i docelowo wybudowania kilku domków po sąsiedzku - skoro tworzymy taki zgrany team w bloku, na "swoim" też mogło by byc miło. Pomysł w sobotę - w poniedziałek realizacja...Sąsiad znalazł działeczkę budowlaną 25 arów w sympatycznej okolicy. Po kilku dniach podpisaliśmy umowę przedwstępną z zamiarem finalizacji transakcji do listopada 2005. Działkę podzieliliśmy na dwie i w ten sposób rzutem na taśmę stalismy się posiadaczami kawałka ziemi za nomalną cenę. Właśnie wtedy zaczynał się wielki boooom i ceny zaczęły osiągać atsronomiczne pułapy - a działki natychmiast zniakały z rynku jak ciepłe bułeczki. W tym też czasie okazało się że rodzinka nam się powiększy JUPIIIII!!!! więc tym bardziej myśli o budowie domu dla potomka zaczęły nabierać realnych kształtów....Właściciel działki chciał się wycofać ale zapłaciliśmy spory zadatek, który musiałby zwrócić w przypadku rezygnacji z jego strony więc za przyzwoicie niewielką sumkę notarialnie nabyliśmy działeczkę w listopadzie 2005. Natychmiast zaczęliśmy pokonywanie mozolnej drogi przez urzędy - geodeta, mapka, uzgodnienia w wodociągach i zakładzie energetycznym. Wiosną urodził się nasz syn.... i wtedy wszystko inne zeszło na dalszy plan.......

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...