APSowa budowa Agi i Piotra
No tak... nie mam dobrych wieści nie będzie wylewek przed długim weekendem....
Mało tego mieliśmy małą awarie, a w zasadzie to kilka
Najpierw elektryk... miał zakończyć ostatecznie swoją prace, wszystko posprawdzać itp..okazało się że gdzieś jest zwarcie
kiedy zaczeły sie poszukiwania i dociekania elektryk uszkodził wypociny hydraulika, kiedy przybył hydraulik żeby usunąć usterke elektryk odkrył gdzie jest zwarcie, hydraulik uszkodził kabel wieszając grzejnik
Normalnie akcja szczypior , coś jak dziadek za rzepke, babka za dziadka...
Na szczęście usterki są usuniete, i wszystko gotowe do wylewek...
Myślałam że zajme sie dalszymi pracami na zewnątrz, ale coś pogoda zmarniała
No nic, licze na poprawe i odrobine słonka
Pozdrawiam
Aga
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia